Turnus rehabilitacyjny vol. 2

Wczoraj zostaliśmy przyjęci na turnus rehabilitacyjny na Oddziale Rehabilitacji Ogólnoustrojowej w Szpitalu….

Z jednej strony miło było powrócić do miejsca, gdzie są znajome twarze lekarzy, pielęgniarek i rehabilitantek; drugi raz jest zdecydowanie łatwiejszy 😉
Z drugiej strony jednak, przebywanie w szpitalu w czasie epidemii to trochę jak dobrowolna kwarantanna. Obowiązkowo wykonano nam wymazy pod kątem COVID-19 i do czasu otrzymania wyniku nie mogliśmy wychodzić z sali, co nastąpiło dopiero kolejnego dnia wieczorem! W szpitalu obowiązuje zakaz odwiedzin i wychodzenia poza teren szpitala, a maseczkę można zdjąć tylko gdy jest się samemu w sali, gdzie należy przebywać właściwie cały czas.
Czuję, że to będzie ciężka przeprawa… Ale dla dwóch rehabilitacji dziennie, zajęć z neurologopedą i terapii ręki przez 4-5 tygodni (jeszcze nie zdecydowałam na jak długo zostaniemy) – WARTO! Poza tym są jeszcze takie plusy, że nie trzeba gotować ani sprzątać 😁
Trzymajcie kciuki za naszą trójkę! 👩‍👦‍👦🏥

Leos & Julek - Koszarowa vol. 2