Jeśli zastanawialiście się czym jest ten czerwony guziczek na czole Julka, to był to naczyniak.
Gdy Julek się urodził, miał małą czerwoną plamkę w tym miejscu, która rosła razem z nim aż do średnicy około 2 cm. Nie zagrażało to jego życiu, ale uderzenie mogło spowodować intensywny krwotok. Poza tym ważne były też względy estetyczne (niektórzy nie mieli oporów, żeby się bacznie temu przyglądać 😉 ).
Dziś Julek przeszedł operację usunięcia naczyniaka w szpitalu prof. Bagłaja. Wszystko poszło pomyślnie. Julek był naprawdę bardzo dzielny. Jesteśmy z niego dumni! 🙂